„Produkcja chipów Nexperia przyspiesza w Chinach dzięki działaniom ministerialnym”

Taką opinię wyraził w programie RTL Z były dyrektor generalny firmy Nexperia, Frans Scheper. Opowiedział się on za tym, aby minister jak najszybciej rozpoczął rozmowy z Chińczykami, również w interesie europejskich nabywców, którzy korzystają z tych chipów.
Ministerstwo interweniowało stanowczoMinisterstwo Gospodarki obawiało się, że Nexperia przeniesie produkcję chipów z Europy do Chin. Oznaczałoby to utratę jednego z największych producentów chipów w Europie.
W związku z tym ministerstwo podjęło w zeszłym miesiącu bezprecedensowo drastyczne działania, przejmując kontrolę nad firmą z siedzibą w Nijmegen. Frans Scheper, który do 2020 roku był prezesem Nexperii, obawia się jednak, że interwencja ta przyniesie odwrotny skutek.
Wpływ chińskiW każdym razie, według Schepera, nic nowego pod słońcem. Dodał, że kiedy Nexperia została przejęta w 2019 roku, było już jasne, że chińskie wpływy będą rosły.
Jak wyjaśnia Scheper, ówczesna rada dyrektorów Nexperii była przeciwna przejęciu. Od samego początku Zhang Xuezheng, prezes Wingtech, który przejął Nexperię, jasno dawał do zrozumienia, że chce, aby była to firma chińska.
„Jednym z pierwszych kroków było zastąpienie mnie na stanowisku dyrektora generalnego, dyrektora finansowego i szeregu innych osób z kadry kierowniczej, więc tak naprawdę od razu było jasne, co się wydarzy”.
Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych również zdawały sobie z tego sprawę w tamtym czasie, a także znały reputację Xuezhenga, która, według Schepera, nie była pozbawiona kontrowersji. Xuezheng otrzymał naganę od chińskiego regulatora w zeszłym roku. Nie wiadomo dokładnie, jaką karę poniósł, ale wkrótce potem zrezygnował ze stanowiska prezesa Wingtech.
„Lepiej poradzić sobie inaczej”Scheper rozumie, że minister teraz interweniował, ale twierdzi, że nie wyobraża sobie, iż nie można było wcześniej omówić tej kwestii inaczej.
Tak zwane wafle, które powstają w fabrykach firmy Nexperia w Hamburgu (Niemcy) i Manchesterze (Wielka Brytania), są wysyłane do fabryk w Azji, m.in. w Chinach, gdzie są przycinane na wymiar, testowane i pakowane.
Ale Xuezheng zbudował nową fabrykę w Chinach, która może przejąć produkcję z europejskich fabryk Nexperii. Scheper obawia się, że teraz nastąpi to najprawdopodobniej szybciej.
Klienci europejscyUważa, że wpłynie to na miejsca pracy w Nexperii w Nijmegen, gdzie powstają układy scalone i gdzie znajduje się siedziba firmy. Scheper obawia się również, że łańcuch dostaw wielu firm przemysłowych w Europie zostanie zagrożony. Nexperia ma bardzo duży udział w rynku europejskim, szczególnie w branży motoryzacyjnej, wyjaśnia.
Jeśli produkcja zostanie przeniesiona do Chin, dostawy do klientów europejskich zostaną wstrzymane jako pierwsze. Dystrybutorzy mogą nadal mieć pewne zapasy, ale Nexperia produkuje około 100 miliardów chipów rocznie, a nikt nie ma takiej ilości w magazynie, twierdzi Scheper.
A przejście na innych dostawców nie wchodzi w grę, mówi, ponieważ nie dysponują oni nadwyżką mocy produkcyjnych. Scheper uważa, że wkrótce nastąpi powszechna panika wśród klientów.
Minister Karremans musi teraz jak najszybciej rozpocząć rozmowy z chińskim rządem, aby znaleźć rozwiązanie – podsumowuje.
W tym filmie zobaczysz, jak reporter Bart Reijnen wyraża swoje zdziwienie: frytki wyglądają jak miasto pełne wieżowców:
RTL Nieuws